Moderator: Moderator


VerTax napisał(a):Z wielka doza prawdopodobienstwa sadze, ze wiekszosc sluchaczy/imprezowiczow lubiacych trance cpa (stwierdzono na podst rozmow z paroma osobami).



Joy napisał(a):Mysle, ze to co nas laczy to umiejetnosc pelnej percepcji muzyki przejawiajace sie doskonalym czuciem bitu oraz wrazliwoscia na szczegoly.




Odpalam sobie potem mypy4 i wlaczam jaka kose ;D No i od razu lepiej... pierwszy dziwek.. nastepny.. jeszcze jeden... I tylko skupiasz sie na tym co chcesz... To wszystko jakos sie laczy i tego jest duzo
I do tego ta roznorodnosc trancu
Chcesz mocno znajdziesz na pewno chcesz lekko i powoli nie ma sprawy
Wlacz sobie chilouta Shaha i prosze bardzo
I te vocale...

Ernesto napisał(a):czy oprocz zamilowania do najwspanialszej muzyki na swiecie lacza nas jeszcze jakies inne cechy?

Joy napisał(a):Mysle, ze to co nas laczy to umiejetnosc pelnej percepcji muzyki przejawiajaca sie doskonalym czuciem bitu oraz wrazliwoscia na szczegoly.
Co plytkosci to raczej sprawa ma sie inaczej. Kazdy styl jest inny i tak naprawde wszystko kreci sie wokol komercji. Czy odmiennosc? Nie. W gronie najlepszych ziomkow sluchamy to, co kazdy lubi
Od czasu do czasu jak sobie zarzuce gothic rock lub cos w ten desen i wracam do trance'u, to czuje lekka sztucznosc kawalka, duzo elektorniki, mniej bardziej "wiarygodnych" i zywych dzwiekow 





Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość