przez Lion » 2008-11-30, 02:50
Siedze i sobie sciagam nutki. Przed chwila skonczylem gadac z kumplem. Oczy mi sie kleja, chyba ide zaraz spac. Wlasnie slucham "Daniel Wanrooy - Phenomena", fajne progresywne brzmienie. Powalilo mnie na lopatki. Nokaut = Dobranoc.