Forum Muzyczne

No rzeczywiscie jest miazga Album jakis taki dolujacy..zero energii spiewu.. z taka muza to na cmentarz Nie podoba mi sie wogole , jedynie "Miracle"

Kani napisał(a):No rzeczywiscie jest miazga Album jakis taki dolujacy..zero energii spiewu.. z taka muza to na cmentarz Nie podoba mi sie w ogole , jedynie "Miracle"

widze ze kradniesz czyjes wypowiedzi

Bo to jest bardzo dobra wypowiedz podsumuwujaca ten album , pod ktora podpisuje sie w 100% Big shame i tyle

Za to okladka bardzo ladna.

Chociaz na zewnatrz musi byc ladne , jak jest w srodku puste

Kani napisał(a):Bo to jest bardzo dobra wypowiedz podsumuwujaca ten album , pod ktora podpisuje sie w 100% Big shame i tyle

no to wydaje mi sie, ze tak sie mimo wszystko nie robi. Przynajmniej cudzyslow sie robi, jesli uzywa sie czyichs slow zwlaszcza, jesli tamta osoba o tym NIE WIE. ale spox

Co do albumu.

Jestem mega zniesmaczona tym co tu uslyszalam, brak energii, gdyby kazda nute zrobic w jakims szybszym [club?] mixie byloby zdecydowanie lepiej

LoneLy GirL - to nuta ktora najbardziej mi sie poodba i bez przerobek nawet
reszta oklepana, na jedno kopyto, malo slyszalna ladna melodia, sam jakis vocal na sen. Tyle ode mnie. Czekam na rmxy nut

Oby wyszedl jakis rmx tej plyty, bo ten album jest kiepski, a spodziewalem sie czegos lepszego :-|

Mam nieodparta chec skomentowac ten album, bo widze, ze kazdy 'podpisuje sie' pod kazdym.

Wiec zaczynamy. :

1. Just Listen

Ciekawe Intro, dolujace pianinko juz na samym wstepie, nudna jak flaki z olejem aranzacja przed wokalem, ktory rowniez niczym nie zaskakuje.. [podobnie jak "Imagine" Armina ]

2. Sirens Of The Sea

Po prostu, Uciety, Zwolniony Club Mix. jeden z najlepszych Wokali jaki kiedykolwiek slyszalem (Smutnym jest fakt, ze Remixy bija na glowe Orginal, zwlaszcza Cosmic Gate)...

3. If I Could Fly

Ten utwor, jako jedyny chyba na calym krazku nastraja mnie pozytywnie. Nie wyrozniajace Sie melo, Lecz swietny Wokal, okraszony (^^) Progresywnym Feelingiem.

4. Breaking Ties

Glos pani Suissy na poczatku do zludzenia przypomina "Bring Me To Life" zespolu evanescence. Smutne melodie, Gitarka ... usnac mozna... :-(

5. Miracle

Świetny glos, Remixy brzmia o wiele Lepiej.. Werje Downtempo psuja caly Efekt Above & Beyond...

6. Come Home

Od samego poczatku nie jest monotonnie, Mocne uderzenie od razu daje o sobie Znac
Progresywny-Uplift, jesli tak to mozna nazwac, jest Boski Warstwa tekstowa podczas refrenu brzmi nieco jak jakis Tani, popowy zespol... Ale nie jest zle

7. On A Good Day

Po Krotkim Intro, zostajemy przprowadzeni do kolejnego progresywno-upliftowego brzmienia, Tutaj bez rewelacji

8. Ashes

Jedyny 'smutny' Downtempowy utwor, ktory podoba mi sie na tej plycie Świetny na zasniecie..

9. I Am What I Am

Porazka. dotad postrzegalem A&B jako swietne trancowe Trio, a Teraz ? jakies Nudnawe Breakdowny, wyjaca Justine Suissa, Lekko Zflangowany Wokal, Brzydko.

10. Lonely Girl

:-o pierwsze wrazenie po wlaczeniu utworu : Czy to jest remix inpetto ?
Tekst piosenki tez taki jakis Pompujacy.. Mimo Wszystko, nie pasuje do reszty.

11. Secret

Kolejny uzalajacy sie nad soba Track. W sumie pasuje do wiekszosci Plyty

12. On The Beach

Fajny Tytul, i nic Wiecej.. OceanLab schodzi na Psy...

13. Breaking Ties (Flow Mix)

Jakis uzupelniacz ?




Ogolem poza utworami 2,3,5 Caly Album to porazka... Uzalajace sie nad soba Tracki...
A&B nie postarali sie za Bardzo.. 4/10

Za to okladka bardzo ladna.

Z tym rowniez sie zgodze.


P.S. Nie ma to jak Anhken.


Pozdrawiam