Forum Muzyczne

Poszperalem troche i nie znalazlem nic takiego wiec pisze Pewnie wiele razy slyszeliscie jakies smieszne teksty lub zdarzyly wam sie jakies dziwne lub smieszne sytuacje wiec piszcie Tylko nie za duzo aby nie bylo spamu

No to moze ja napisze sytuacje z niedawnej lekcji polskiego

Wiec tak: kolega odpowiada z ostatniej lekcji... Pani zadala mu pytania wiec on szybko zwiezle odpowiedzial na zadane pytania bez zbednych dupereli a ona do niego tak

-" a moze jakis akt wstepny? najpierw trzeba troche poglaskac a potem przejsc do aktu wlasciwego. A wy od razu gwalcic byscie chcieli! "

Rozwalila nas po prostu... moze jak ja to napisalem to to nie brzmi tak super poniewaz nie wychodzi mi opowiadanie smiesznych sytuacji no ale ulozcie sobie po swojemu:P

ja pamietam tekst, ktory mi opowiadali po gimnazjum co pan od fizyki powiedzial do swojej uczennicy:

"noooo (imie) musze ci powiedziec, w pierwszym polroczu lepiej ciagnelas..."

albo motyw byl dobry, co mielismy dwa angielskie pod rzad i babka wchodzac drugi raz do nas na druga lekcje angola, kazala nam wstawac i znowu mowila DZIEN DOBRY mimo ze nas widziala 4 min wczesniej, zanim sie skonczyla pierwsza lekcja

albo babka wchodzi do klasy i sie pyta: "Nie jest za ciemno? Nie jest za jasno?"

Jesli juz trzymamy sie szkoly, i Fizyki. ^^ Na jednej lekcji, calkiem niedawno siedzimy, robimy temat, i przyszla mama jakiegos ucznia. Nauczycielka wyjechala do niej z tekstem:

A co Tutaj Pani prosze Pana Robi?

Normalnie lezalem

Rzecz sie dzieje na imprezie

Ogolnie klub w miare kulturalny tylko gdzies w rogu parkietu byla jakas pseudo klatka i tanczyly tam jakies laski ze tak sie brzydko wyraze dziwkopodobne
A teraz dialog moj i kumpla:
Kumpel: Ale mnie nogi po wczorajszym seksie bola.
Ja: Nie mow mi tu o seksie, nie wiesz ze glodnemu sie nie mowi o jedzeniu.
Kumpel: Jak jestes taki glodny to idz tam (pokazuje na te laski)
Ja: Nie jestem az tak glodny zeby grzebac w smieciach

Piochu napisał(a):A teraz dialog moj i kumpla:
Kumpel: Ale mnie nogi po wczorajszym seksie bola.
Ja: Nie mow mi tu o seksie, nie wiesz ze glodnemu sie nie mowi o jedzeniu.
Kumpel: Jak jestes taki glodny to idz tam (pokazuje na te laski)
Ja: Nie jestem az tak glodny zeby grzebac w smieciach

buhahahahahahahahah Piochu jestes wielki

No dobre Piochu dobre xD Widze ze moj temat po miesiacu doczekal sie jakis postow xD


~~

To i ja cosik dorzuce


Pani: dlaczego ci tak nogi chodza...?
Uczen: bo sie denerwuje...
Pani: to sobie wloz rece do kieszeni i zagraj w bilarda...


A to kilka wycinkow z forum o moejj klasie

Tylko nasza klasa [ chlopaki ] chodzila do tablicy z plecakami xD


albo jak pewne osobniki ( chyba wiesz o kogo chodzi ) wysmarowali porecz i klamke od wc smalcem <lol2>


rzucanie sie trawa xD do tej pory mam w zeszytach


xD dobre bylo darcie zeszytow smiechy ladne byly moze to byla glupota ale co tam raz sie bylo / jest mlodym na starosc takich zeczy juz nie bedzie mozna robic

Chyba nikt tego nie widzi bo mnie poskarza jeszcze xD

Piochu napisał(a):Rzecz sie dzieje na imprezie

Ogolnie klub w miare kulturalny tylko gdzies w rogu parkietu byla jakas pseudo klatka i tanczyly tam jakies laski ze tak sie brzydko wyraze dziwkopodobne
A teraz dialog moj i kumpla:
Kumpel: Ale mnie nogi po wczorajszym seksie bola.
Ja: Nie mow mi tu o seksie, nie wiesz ze glodnemu sie nie mowi o jedzeniu.
Kumpel: Jak jestes taki glodny to idz tam (pokazuje na te laski)
Ja: Nie jestem az tak glodny zeby grzebac w smieciach

Nie no. To jest dobre



Walne orla

Takich rzeczy jest mnostwo ale szybko sie zapomina. Ja dzisiaj mialam nie zla beke jak mama mi powiedziala: "Pamietaj, ze starzy nie zawsze maja racje"

U mnie ostatnio kumpel jadl kanapke na lekcji, a pan do niego od fizyki mowi:

"musisz jesc na lekcji?"

na to kolega ze jest glodny czy cos takiego

nauczyciel w koncu mowi: "odloz to"

koles taki zrezygnowany chowa ta kanapke

a nauczyciel:

"wiem, ze przerywany jest najgorszy"

a cala klasa w smieeeech chodzilo mu o to, ze jak sie przerywa jedzenie jak sie jest glodnym, to to jest lipne, a wszyscy zrozumieli inaczej...

JA: <narzekam> Nie chce mi sie jechac... Znowu... Autobusem... Szofer by mi sie przydal. :-)
MAMA: A co Ci z samego szofera : Sponsor odrazu :-D
JA: No tak, sponsor, ale zeby mnie wozil :-P
MAMA: <patrzy na mnie i jedzie aluzje do mojego bylego chlopaka> Wozil, ale swoim wlasnym samochodem... :-P
JA: Wiadomo. Jakims ladnym ByMyWy albo Audi <usmiech> :-D A nie jakas tam Skoda tatusia <aluzja do mojego bylego chlopaka> :-P
MAMA: Co ty chcesz : Skoda to bardzo ladny samochod. Mi sie podoba. :-)
JA: Jego Skoda ci sie podoba : <oburzona> Audi lepsze, albo BMW, drozsze, wiekszy prestiz <smieje sie> :-D Ty sie nie znasz :-D
MAMA: A ty wybrzydzasz

Haha dobre te wasze teksty

U mnie ostatnio kumpel niespodziewanie wstaje na lekcji matematyki i mowi do nauczycielki cos takiego:
- "Prosze pani, prosze pani "
- "Taaak ?"
- "Czy moglbym poprawic pale ?"
- "Zaraz przyjdziesz do odpowiedzi to poprawisz."
- "Ale nie o to mi chodzilo." - na co pogrzebal sobie w pewnym znanym nam miejscu, miedzy nogami.
- "Dziekuje"
I usiadl . Myslalem ze padne Na szczescie nauczycielka miala dobry humor i tez zaczela sie smiac

Lion napisał(a):U mnie ostatnio kumpel niespodziewanie wstaje na lekcji matematyki i mowi do nauczycielki cos takiego:
- "Prosze pani, prosze pani "
- "Taaak ?"
- "Czy moglbym poprawic pale ?"
- "Zaraz przyjdziesz do odpowiedzi to poprawisz."
- "Ale nie o to mi chodzilo." - na co pogrzebal sobie w pewnym znanym nam miejscu, miedzy nogami.
- "Dziekuje"
I usiadl . Myslalem ze padne Na szczescie nauczycielka miala dobry humor i tez zaczela sie smiac

hahaha, zartujesz jaki koles, nieeee moge !!!!!!!!!!!!!!!!!

Akcja dzis na lekcji polskiego:

N(nauczycielka) i J(kumpel)

N:Kto mi powie cos o K.K.Baczynskim , po minucie ciszy
Kumpel podnosi reke a babka uradowana ze ktos cos wie
J:Moge siku?
N:Nie mozesz
J:To leje w kwiaty
N:Dobra juz idz
Klasa sie brecha on wychodzi wraca po 2 minutach trzymajac sie za jaja i mowi
J:Prosze Pani tam w toalecie siwo od dymu , wystraszylem sie i przybieglem jakies duchy
Klasa lezy i placze z brechu nauczycielka tez sie brecha a on dalej sie trzyma
K:Idz do damskiego
Klasa dalej leje ten po chwili wraca i mowi
J:Ja tam wchodze a tam 3 dziewczyny pala sie balem az mi sie odechcialo
K:yyyyyyy hahahah

Dawno tak na lekcji z brechu nie plakalem , lekcji juz nie bylo i pomyslec ze za 2 miechy mamy mature xD

Fajne macie te akcje w szkole

do mnie przyszla klientka i mowi tak :

Prosze pani po ILE ma pani NOKIE

Na to ja : A jaki model??

ONA: No Nokia mowilam



Przychodzi nastepny kolesi i tak :

Prosze pani nie mam nipu w telefonie

Na to JA to niech pan idzie do urzedu skarbowego!


Przychodzi kolejny pacjent :
Prosze karte loryndz za pinc zlociszy

Cali, daj cos jeszcze

jaki model
no Nokia, mowilam !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!