Forum Muzyczne

A State Of Trance With Armin Van Buuren. Forum muzyczne poswiecone kultowej audycji ASOT. A na nim mnostwo informacji ze sceny klubowej, dobrej muzyki, oraz najnowsze asoty i inne sety

Armin Only 2008

Informacje o roznych Eventach w Polsce.. i nie tylko.

Moderator: Moderator

Postprzez Kabra » 2008-11-30, 19:58

Armind napisał(a):Akurat utwor Human obok going wrong to najwieksza zenada AO.


Ĺťenada nazwalbym wylacznie glos Audrey Gallagher.
Avatar użytkownika
Kabra
-#850
-#850
 
Posty: 261
Dołączył(a): 2008-04-29, 13:58
Lokalizacja: ...

Postprzez Nayaa » 2008-11-30, 20:19

A co ja moge napisac...

Jakby zagram odwrotnie tj. to co na koncu,to na poczatku to byloby bajecznie. Nie lubie smetow a poczatek taki byl.Dopiero pod koniec dowalil do pieca ALE PRZECIEZ NOGI MNIE BOLALY :-x to jak mozna :/

Stanie pod scena to istna masakra. DO gory nogami mozna lezec a i tak nikt cie nie nauwazy i zadepcza. duchota jak nie wiem co :P
organizacja? taka ni w pi ni w oko..
jestem zawiedziona ze nie mialam mozliwosci robienia zdjec bezposrednio ze sceny. Jedynie ftb z poczatku moglo na to liczyc.pozniej sie troche ogarneli. To samo z podpisywaniem plyt,zdjec.etc.. Wszystko mialo byc zalatwione i .ARMIN czasu nie mial :/
zupa zupa

wiecie co mnie najbardziej rozbawilo. ten trik z komorczakami :P
Wszystko wg scenariusza pisane,o tej i o tej godzinie wszyscy na HURAAAA wyciagamy nasze fony i swiecimy.. :D heh....

Marudna jestem,wiem.. Ale moglo mi sie nie spodobac,prawda?

Pozdro dla vszystkich z Asota ktorych mialam okazje spotkac/poznac ;)

Iv :*
Piosiu :*
Demonik :*
BOBSON :*
Kani :*
Oczko :*
Sosei :*
Kaczucha :*
<mysli>

eta wszyscy? :D

pozniej cos moze jeszcze napisze.. teraz to ja chyba spac ide :/
Avatar użytkownika
Nayaa
-#850
-#850
 
Posty: 245
Dołączył(a): 2008-11-09, 20:12
Lokalizacja: ZdW !!

Postprzez Piochu » 2008-11-30, 20:28

Ja wiecej rozpisze sie pozniej, narazie nie mam weny, Werus i inni co marudza, jakie wy chcieliscie kawalki ?? podajacie tytuly a potem przeanalizujcie czy Armin takie rzeczy wogole kiedys grywal.... bo Armin zagral typowo jak to Armin i ja wole wlasnie melodyjne kawalki a nie ciagle mocne dzwieki bez breakdownow i ciekawszej melodii, kazdy ma swoj gust ja to rozumiem ale Armin zagral tak jak mozna bylo sie spodziewac :) wieksza relacja pozniej :D
Avatar użytkownika
Piochu
-#Moderator
-#Moderator
 
Posty: 568
Dołączył(a): 2008-04-23, 13:16
Lokalizacja: Poznań

Postprzez Nayaa » 2008-11-30, 20:36

alez Misial..
Mi chodzi o takie co zagral juz na koniec.Wiesz.. What the fuck, smack my bitch up i te sprawy.. Mocno..
Wiem,ze wczesniej to musiala byc cala oprawa,zaslonka,kurtyna i te sprawy.
ale sam widziales,ze w momencie gdy zaczelo (jak dla mnie) byc najciekawiej to wieksza polowa albo stala na parkiecie albo siedziala :)
Avatar użytkownika
Nayaa
-#850
-#850
 
Posty: 245
Dołączył(a): 2008-11-09, 20:12
Lokalizacja: ZdW !!

Postprzez Piochu » 2008-11-30, 21:00

No tak ale wiadomo bylo ze jesli wogole zagra mocno to pod koniec i wiadomo czego mozna bylo sie spodziewac zadnej niespodzianki nie bylo wiec czego marudzic :P
Avatar użytkownika
Piochu
-#Moderator
-#Moderator
 
Posty: 568
Dołączył(a): 2008-04-23, 13:16
Lokalizacja: Poznań

Postprzez Nayaa » 2008-11-30, 21:05

Oj juzzz :*

dobrze,ze innym sie podobalo :)


ZGADNIJCIE SZTO TO :D

[hide]Obrazek
Obrazek[/hide]



pozdro Nygusy :D
Ostatnio edytowano 2008-11-30, 21:40 przez Nayaa, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Nayaa
-#850
-#850
 
Posty: 245
Dołączył(a): 2008-11-09, 20:12
Lokalizacja: ZdW !!

Postprzez Iv » 2008-11-30, 21:09

Ogolnie jakos przed 20 zajechalismy do poznania. Wypilo sie piwko no i poszlismy ze znajomymi okupowac drzwi. Otworzyly sie jakos chyba ok. 20.40. Biegiem pod scene. Udalo sie zajac miejsce w drugim rzedzie przy barierkach, ale zbyt dlugo tam nie wytrzymalam, Za malo miejsca dla mojej soby Ogolnie strasznnie goraco bylo. Nie szlo wytrzymac. Obawialam sie, ze bedzie wiecej ludzi i wiekszy scisk, ale bylo w miare i nawet gniegdzie bylo sporo miejsca.
Jezeli chodzi o muzyke to dla mnie to byla bajka. Do tej pory chrype mam od darcia sie bo tego spiewem nazwac nie mozna bylo. Duzo klasykow, troche nowosci. Ogolnie swietnie, koniec troche mocniejszy, ale bylo dobrze Vocalistki - nie zapadly mi za mocno w pamiec. Chyba tylko big sky, reszta mi jakos umknela w nadmiarze wrazen. Alee... jestem pod niesamowitym wrazeniem gitary Ellera van Buurena. To co z nia wyprawial to po prostu przechodzilo najwieksze oczekiwania. Ciarki mialam za kazdym razem. Muzycznie pieknie i wbrew wszystkiemu chcialabym powiedziec, ze Armin jest jednym z najlepszych dji swiata, niekoniecznie producentem ale to sie wytnie. To co wyprawial to bylo niesamowite. I ze mial sily przez cala impreze. Podziwiac.
Tak wiec impreza naprawde swietna, pomijajac moje problemy z niewygodnymi butami. Wtedy wytrzymalabym wiecej, a tak to tylko do 5
A i pozdrawiam tych ktorych mialam poznac chociaz chwilowo :P


Aaaa i jeszcze goraco pozdrawiam DJ_Valo i jego kolege Krzysztofa ktory tez sie tutaj udziela ale nie pamietam nicka :) Milo bylo poznac i pobawic sie razem z wami :) I mam nadzieje do nastepnego :)
Ostatnio edytowano 2008-11-30, 21:14 przez Iv, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Iv
-#850
-#850
 
Posty: 393
Dołączył(a): 2006-12-08, 21:22
Lokalizacja: Sieradz

Postprzez DJ1910 » 2008-11-30, 22:20

Kolega Krzysztof to ja :P

Pozdrawiam wszystkich z autokaru :D

Jako ze ide spac, napisze krotko, bylo zaaajebiscie :D :)
DJ1910
-#150
-#150
 
Posty: 52
Dołączył(a): 2008-08-17, 20:59
Lokalizacja: Łódź

Postprzez Nayaa » 2008-11-30, 22:45

Demonik podeslal mi link z filmikiem


apl.youtubea/watch?v=9IP0yt3DZ4w
nie kojarze tej akcji bo wtedy bylam w naszym "roomie".. ale.. :wstyd: :D
Ostatnio edytowano 2008-11-30, 22:51 przez Nayaa, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Nayaa
-#850
-#850
 
Posty: 245
Dołączył(a): 2008-11-09, 20:12
Lokalizacja: ZdW !!

Postprzez B0BS0N » 2008-11-30, 23:30

Teraz ja, teraz ja..... :)

1. Organizacja:
Ogolnie spoko, ja nie natrafilem na absolutnie zadne powazniejsze trudnosci. Przyszedlem na impreze ok. 18.30, ustawilem sie w kolejce i wbilem jako jeden z pierwszych, bez problemow z szatnia itp. Namiot piwny...no coz wiadomo, ze nie walna w takim miejscu czerwonego dywanu i nie beda po wszystkich na biezaco sprzatac.... bylo normalnie - jak to na evencie.
Ochrona w miare uprzejma, nie traktowali nas jak potencjalnych terrorystow, tak jak to czesto ma miejsce. Wody, coli itp. pod dostatkiem, choc mogli ustawic wiecej stoisk, albo zwiekszyc ilosc obslugi. Mogli zabronic wjazdu z butelkami na parkiet, bo strasznie ciezko bylo pod koniec sie poruszac po "parkiecie z plastiku". Ogolnie 6/10.
2. Muzycznie:
Armin zaczal pieknie (Tunderek Hagja, Don't Belong itd...), pierwsza impreza, na ktorej bawilem sie od samego poczatku. Potem bylo coraz lepiej, zagral Made Of Love, Cygnes, La Guitarre, How Long, No More Alone, The Return, So Much More, Temptation, Chakalake, Who Will Find Me w mashu z Not The End, Certainty, Lover Summer, Bittersweet Nightshade, Amazon Dawn, The New World, These Shoulders, Blueprint, Man On The Run, Shakedown, Out Of Connection, The Great Escape, Chasing Cars itd..... juz wszystkiego nie pamietam... :P Ale naprawde miodne walki.
Mniej wiecej do 3.30, moze 4 rano gral bardzo dobrze, choc momentami troche za duzo mdlego upliftu - jak w ASOT. Czekalem na 3 utwory:
Made Of Love, Fade To Black i Walk The Edge.
Przy nucie od Ferrego odplynalem.... totalna euforia.
Fade To Black niestety nie bylo (albo bylem na piwie wtedy)...
No i Walk The Edge..... od pierwszego dzwieku tej nuty na mojej twarzy pojawil sie banan :D ale kiedy wjechal breakdown.... tego nie da sie opisac... ciarki po calym ciele, stanalem jak wryty... zamknalem oczy na ktorych po chwili pojawila sie lezka ze szczescia..... ;( niesamowita chwila....
Ogolnie najpiekniejsza byla godzina klasykow Armina.... co kolejna nuta, to sie bardziej darlem i wyzej skakalem :D
Przy Serenity podobnie, jak przy Walk The Edge :o miazga....
Bylo super do czasu, jak wpuscil w CD'ka jakies shity pokroju What The Fuck, Playmo itd.... spierdzielil caly klimat imprezy...
Zakonczyl ladnie, Another You, Another Me od Lange :roll: ... potem marny popis Crisa Jones'a :lol: koles spiewajac Yet Another Day wypadl z rytmu o 8 bitow :lol: zenada, az widzialem jak Armin sie na niego spojrzal spod byka :lol: potem zapomnial slow i zaczal krzyczec "come on !" :D idiota totalny.... na koniec jeszcze Human, przy ktorym razem z yntelygenta Susana chwycili flage Maroka :D porazka... dopiero jak bialy MC, ktory mysli ze jest czarny im to uswiadomil, to obrocili flage... Jones probowal to obrocic w zart, ale publika go wygwizdala. U Armina widzialem wyrazne zazenowanie tym incydentem....
Wszyscy wyszli, pomachali, Armin wyszedl na bis, puscil This Is That i byl koniec magii....
3. Live acty : Audrey jechala dzieki Bogu z playbacku, bo jej wokalu na zywo bym nie zniosl. Renifer, Susana - polplayback, ale ladnie :)
Olbrzymia niespodzianka byl wrecz genialny wystep Ellera van Buurena... koles mnie pozamiatal, mial lepszy kontakt z publika, niz Armin :D a jak gral.... miodzio.
Typ, ktory pomykal na klawiszach tez dal niezly popis :) Świetny wystep :)
4. Publika:
Na poczatku wygladalo to dobrze (po wejsciu) - nie bylo koksow, ani lalek z domku Barbie. Ale im pozniej, tym wiecej sie tego zlazilo. ogolnie sklad publiki niewiele lepszy jak na pozostalych eventach. Bylo w pipe wixiarzy, nacpanych techno - partowiczow, mnostwo plastikowych lalek i usmarowanych samoopalaczem cieci. Nie bylo bialych rekawiczek - to na plus.... ale przy breakdownach niektorzy krzyczeli jaaaazdaaaaaaaaa !! :? co tu kur**a sunrise ?
Ale bylo sporo prawdziwych fanow trance'u w czystej postaci :) pelno ludzi spiewajacych wszystko co mialo slowa.... klimat byl niesamowity.

I na koniec podziekowania dla:
:arrow: Kamila (na forum Kamido) za nocleg, imprezy, picie itd :D <zolwik> ziom :D
:arrow: Piocha - gdyby nie Ty, to bym was nie znalazl :P
:arrow: Nayii - mimo tego, ze mnie bilas krejzolko nr 1 :D
:arrow: Demonika - za wspolne wycie wszystkich wokalnych kawalkow :D
:arrow: Kanesa - znawcy upliftu nie moglo zabraknac
:arrow: Arminda - fajnie bylo poznac, potem gdzies nam zniknales :P
:arrow: Iv - milo bylo poznac :)

i reszte, nie pamietam imion/nickow :P

Ogolnie respect i dzieki za wspolna zabawe :)

P.S
Gdzie foty ? :D Nayaa zalatw te od kolegi Demonika :P
Ostatnio edytowano 2008-12-01, 10:45 przez B0BS0N, łącznie edytowano 2 razy
Avatar użytkownika
B0BS0N
-#SuperVIP
-#SuperVIP
 
Posty: 1232
Dołączył(a): 2007-09-20, 20:01
Lokalizacja: Kartuzy

Postprzez CaLi » 2008-12-01, 08:08

NO widze ciekawie Ciekawie :) Ciekawe Werus Czy cos dla mnie wycedzilas :D

Dawac Fotki:)
Avatar użytkownika
CaLi
Administrator
Administrator
 
Posty: 660
Dołączył(a): 2006-10-24, 19:59
Lokalizacja: :::ŁÓDZ:::

Postprzez nemo91 » 2008-12-01, 09:15

Imprezka podobala mi sie jak zadna inna jak narazie dla mnie przynajmniej nr1 tego roku Eller zrobil swoje na gitarce Rapha - Pandora (Daniel Kandi Emotional mix) koniec swiata Rank 1 moge podziekowac z calego serca za Awaking to zawsze mnie miazdzy poprostu live acty bardzo ladnie wyszly na imprezie Chris Jones faktycznie walnal sie na Yet another day ale to nic na koniec Human spiewalem i skakalem zalujac ze zbliza sie koniec na bis Delerium - Silence bardzo fajnie wszystkie cnoty Sound Vision Touch Scent Emotion bardzo ladnie skomponowane oczywiscie w Arenie nie moglo zabraknac nutki W&W - Arena. Dziekuje wszystkim ktorzy ze mna przyjechali szkoda ze nie udalo sie spotkac Sosei i Nayii ale trudno przezylismy to razem pozdrawiam i do zobaczenia za rok :D:D:D

aha tak na marginesie czy ktos moze mi powiedziec czy solowka Ellera w pewnym momencie to przepadkiem nie Duende 2008 Kanova remix i nie chodzi mi tutaj o Zocalo bo to wiem ze lecialo...
Ostatnio edytowano 2008-12-01, 09:31 przez nemo91, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
nemo91
-#1400
-#1400
 
Posty: 578
Dołączył(a): 2007-01-30, 14:13
Lokalizacja: Leszno

Postprzez Nayaa » 2008-12-01, 11:59

CaLis.. nie :(

Mialam kilka takich rzeczy do podpisu,i ja sama nie moglam sie dostac do Armina. On pozniej wyszedl niby do publiki to wszyscy sie rzucili jakby chleb za darmo rozdawali..
a w tym czasie nasze rzeczy mialy Panie menagerki ktore staly za nim i....nie podpisal :( ;(

Btw. Bobson. ja Ciebie bilam? to jakies pomowienia,klamstwa i oszczerstwa ;)

NEMUŚ.. No zesz kurde...nadrobimy to spotkanie,chociaz my juz ktoras impreze z rzedu tak sie "widzimy" :)
Ostatnio edytowano 2008-12-01, 12:13 przez Nayaa, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Nayaa
-#850
-#850
 
Posty: 245
Dołączył(a): 2008-11-09, 20:12
Lokalizacja: ZdW !!

Postprzez sosei » 2008-12-01, 13:02

Pare fotek ode mnie;] Sorka Nemus ze nie dalo rady sie spotkac :oops: Nadrobimy to jakos :-D Pozdro dla Iv i Nayii, Levego i Kaczki ;] ogolnie po imprezie mam mieszane uczucia :-P

Obrazek
Obrazek

Obrazek
Obrazek

Obrazek
Obrazek

Obrazek
Obrazek

Obrazek
Obrazek

Obrazek
Obrazek

Obrazek
Obrazek

Obrazek
Obrazek

Obrazek
Obrazek

Obrazek
Obrazek

Obrazek
Obrazek

Obrazek
Obrazek

Obrazek
Obrazek

Obrazek
Obrazek

:)
Avatar użytkownika
sosei
-#850
-#850
 
Posty: 218
Dołączył(a): 2006-08-28, 13:44
Lokalizacja: Bełchatów/Pabianice

Postprzez gruha » 2008-12-01, 14:18

Bylem juz na kilka evenach. Nawet na tym Armina z prawie 2 lat wczesniej w Wroclawiu i musze przyznac, ze jeszcze takiego czegos w zyciu nie widzialem. Sama muzyka, ktora jest jak zawsze genialnie dobrana, ktora nigdy nie robi sie nudna ale rowniez oprawa wizualna, ktora daje dodatkowego kopa. Wejscie Armina na scene bylo tak fantastyczne, ze jakis chlopak za mna to prawie odlecial z emocji :-D

Szkoda, ze musialem bawic sie do 4:30 poniewaz pozniej mialbym problem z powrotem do Warszawy, a reszta mojej ekipy jeszcze do miasteczka kolo Lublina. A podobno na ostatnie chwile najlepsze klasyki lecialy. Ehhh.

Nie podobalo mi sie:

- za duzo ludzi - byl ogromny przepych nie tak jak we Wrocku. Ja wiem ze mniejsza arena, ale to bylo w wiekszym miejscu robic a nie pchac tyle osob do takiego obiektu. Choc 2 lata temu byla sala az za duza. W sumie po 2 w nocy wiekszosc pseudo fanow poszla sobie do domu i zrobilo sie juz przyzwoicie.
- ustawienia akustyczne. Troche panowie z basami przesadzili i charczalo. A to trance po co tyle basow??. Potem jak by troche sie poprawilo. Ale to moze wina obiektu.

Ale uwielbiam chodzic na Armina. Jego "tanczenie" na scenie i kontakt z publicznoscia jest niesamowity.

Dla Armina 11/10
Even 8.5/10.
gruha
-#30
-#30
 
Posty: 39
Dołączył(a): 2007-01-14, 13:41
Lokalizacja: Parczew

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Eventy

 


  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Wyświetlone
    Ostatni post

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron