Strona 1 z 1

Richard Durand - Always the Sun (album)

PostNapisane: 2009-05-22, 22:25
przez Dawid_Es
Powracam. Powracam z nie byle czym, bowiem z opinia dotyczaca albumu “Always the Sun” Richarda Duranda. Na temat tytulowej produkcji juz sie wypowiadalem, przyszedl wiec czas, aby odniesc sie do calego albumu.

O albumie Richarda Duranda moge pisac jedynie w samych superlatywach. “Always the Sun” jest podroza po pelnych tajemniczosci, mroku i wspanialego klimatu miejscach. W niektorych momentach mozna wrocic pamiecia wstecz, bowiem przypominaja sie nam krainy dobrze wszystkim znane. Od ktorych wielu z nas rozpoczelo kilka lat temu przygode z trancem. Richard Durand pelnymi garsciami czerpie z klasyki. Sluchajac “Divine“, “Ancient Garden” czy “Slow Geisha” mozna odniesc wrazenie, ze gdzies sie juz to slyszalo. I nie chodzi tu o kopiowanie linii melodycznych, czy elementow skladowych utworu, a o odniesienie sie do starych wzorcow, co jest niewatpliwym i duzym plusem.

[center]Obrazek
[/center]

“Always the Sun” choc dla niektorych moze byc albumem jednostajnym, dla mnie jest bogaty i zroznicowany. Osadzony w klimatycznym, mrocznym muzycznym swiecie przynosi momenty odpoczynku, by za chwile zerwac sluchacza na nogi i porwac do tanca. Szczegolnie koncowka jest znacznie bardziej energiczna i techowa. Przeniesienie w inny swiat nastepuje po melodycznym, upliftingowym “Mouseville“, po ktorym “Silver Key” nastraja nas w inny klimat. Mocny, elektryczny lead, choc dalej bardzo melodyjny, buduje nowy nastroj, ktory jest preludium “The Tigger“. Od tego momentu album staje sie bardziej techowy, skoczny, porywajacy do tanca.

Na zakonczenie, bedace swoistym quatro albumu, mamy okazje wsluchac sie w akustyczna wersje “No Way Home” i rozplywac sie dobrze znanym z “Always the Sun” meskim wokalem Simona przy akompaniamencie klasycznej gitary.

Podsumowujac, pragne wszystkim polecic ten album. Choc nie jest on odkrywczy, to melomani gatunku powinni byc zadowoleni. “Klimatycznosc” przez Richarda Duranda zostala osiagnieta w 100%. Powrot do zrodel byl swietnym pomyslem, choc mam nadzieje, iz kolejny album bedzie bardziej innowacyjny.

Richard Durand – Always The Sun
Data premiery:
18.05.2009 rok
Wydawnictwo: Black Hole Recordings B.V.

01. Divine
02. Always The Sun (feat. Simon)
03. Papillon
04. Into Something
05. Ancient Garden
06. No Way Home (feat. Simon)
07. The Cube
08. Slow Geisha
09. City Never Sleeps (feat. Carol Van Dyk)
10. Mouseville
11. The Trigger
12. Silver Key
13. Chaos
14. Dr. Gorgo
15. No Way Home (Unplugged) (feat. Simon)

Ĺšrodlo: a.ilovetrance.wordpressa