Strona 2 z 2

PostNapisane: 2009-04-29, 08:38
przez natural.
deFF napisał(a):poprostu naturalnym oddechem duszy


to bylo natchnienie ... odkrycie cos pieknego ... teraz masz zestaw plumkajacych wiecznie powtarzajacych sie sampli ... kurde no na kogo bym palcem nie wskazal Miller Patterson Tyas i cala masa tych "pseudotranceowcow" to sa ciagle te same sample lekko inaczej pokrecone i to wszystko ... pyk pyk masz numer ... Bulldozer to do dzis w kazdym kawalku Pattersona hehe ... no paranoja to jest co zrobili z ta muzyka ... w radiu eska Armin ... a w radiu gra 4Strings ...

trance juz nigdy nie bedzie taki jak kiedys ... taki na jakim sie wychowalem ...


kurde az dopisze ... no nie ma juz numerow co powoduja ciary na ciele no ... sluchalem kilku edycji tego zestawienia asot pl ... sluchalem ostatnio audycji na ah fm i kurde no nie ma juz numerow co pwooduja takie ciary na ciele jak przykladowo Pawla numer For an Angel ... czy jak juz w/w 4strings Take Me Away ... sluchasz raz i chcesz sluchac po raz drugi ... a to co sie nasluchalem w radiu to kupsko takie ze normalnie szkoda gadac :)

no tyle ...

I LOVE MNML !!





... bo w tym jest dusza ....

PostNapisane: 2009-04-29, 08:43
przez VerTax
I wlasnie dlatego przerzucilem sie na Minimal, ProgHouse i Tech-Trance. Kawalki bywaja tam napawde roznorodne :)

PostNapisane: 2009-04-29, 15:05
przez deFF
tak jak mowi VerTax, ja mam ponad 80 giga muzy na dysku bo kolekcjonuje ja od bardzo dawna ....z czego 40 giga to ejst wlasnie muzyka z tamtej epoki na codzien slucham ciezkiego tech trancu z wytworni Detox ale jak mam ochote na cos naprawde z palerem to siegam do mojej kolekcji i wreszcie odplywam...

PostNapisane: 2009-04-29, 17:38
przez VerTax
deFF napisał(a):wreszcie odplywam...


Ta faze masz dzieki THC...


Koniec offtopu :P

PostNapisane: 2009-05-01, 08:48
przez Jichynn
Oj przesadzacie. Sposrod tego calego wydawanego gowna znajdzie sie jeszcze na tyle utworow zeby skompletowac calkiem przyzwoita kolekcje.

A co do innych gatunkow to racja. Sluchanie tylko trance moze nudzic. Ja czesto siedze na jutubie i szukam starszych utworow (tak z polowy lat 90 i wczesniejszych). Naprawde duza kopalnia konkretnych kawalkow o roznych stylach.

Z PVD poleam jego mix zrobiony w 1993 dla MFS polaczony z animacja wideo. Piekna podroz w przeszlosc. Poczatek moze nuzacy ale potem miodzio.

PostNapisane: 2009-05-01, 18:39
przez Joy
A mi sie wydaje, ze co niektorzy myla pojecie wydawania tandety ze zwyczajnym znudzeniem sie konkretnym stylem muzycznym, w tym przypadku trance. Czytam tego Waszego piep**enia i az mi sie niedobrze robi... dlaczego na sile probujecie przedstawiac swoje racje, ze trance idzie w zla strone, zamiast po prostu powiedziec, ze ten gatunek juz Wam sie przejadl !! Co to za gadanie, ze kiedys to byly utwory a teraz wydaje sie samo gowno... zwyczajny sentymentalizm, bo na tym zaczynaliscie swoja przygode z ta muzyka, bo trance nie byl wtedy tak popularny jak teraz. Na dzien dzisiejszy wychodzi mnostwo ciekawych produkcji, trzeba tylko umiec je wylowic. Jeszcze taka mala dygresja... ja nie siedze na forach minimalowych przekonujac innych, ze ta muzyka jest ograniczona. Zreszta w kazdym stylu mozna znalesc cos interesujacego. Na koniec cytat Armina: "Jesli ty myslisz, ze dany utwor jest dobry, to znaczy ze jest dobry. Nie ma nic bardziej osobistego niz osobisty gust muzyczny." Przemyslcie go sobie dobrze ;)

PostNapisane: 2009-05-01, 19:07
przez DREaX
Joy napisał(a):A mi sie wydaje, ze co niektorzy myla pojecie wydawania tandety ze zwyczajnym znudzeniem sie konkretnym stylem muzycznym, w tym przypadku trance. Czytam tego Waszego piep**enia i az mi sie niedobrze robi... dlaczego na sile probujecie przedstawiac swoje racje, ze trance idzie w zla strone, zamiast po prostu powiedziec, ze ten gadunek juz Wam sie przejadl !! Co to za gadanie, ze kiedys to byly utwory a teraz wydaje sie samo gowno... zwyczajny sentymentalizm, bo na tym zaczynaliscie swoja przygode z ta muzyka, bo trance nie byl wtedy tak popularny jak teraz. Na dzien dzisiejszy wychodzi mnostwo ciekawych produkcji, trzeba tylko umiec je wylowic. Jeszcze taka mala dygresja... ja nie siedze na forach minimalowych przekonujac innych, ze ta muzyka jest ograniczona. Zreszta w kazdym stylu mozna znalesc cos interesujacego. Na koniec cytat Armina: "Jesli ty myslisz, ze dany utwor jest dobry, to znaczy ze jest dobry. Nie ma nic bardziej osobistego niz osobisty gust muzyczny." Przemyslcie go sobie dobrze ;)

Popieram Macka. Kazda pojedyncza produkcja jest odbierana i interpretowana przez nasz osobisty gust muzyczny. Jest to ocena subiektywna a nie obiektywna dlatego niektorym jedna produkcja sie podoba a drugim nie. Co do ewolucji muzyki trance, nie wypowiem sie, bo akurat slucham tej muzyki zaledwie rok, wiec nawet sie nie poczuwam, aby zabierac w tej kwestii jakikolwiek glos.

PostNapisane: 2009-05-02, 10:29
przez Carl Van Gander
Racja, sam tez mam taki utwory w top liscie co wiekszosci by nie przyszlo do glowy, ze sa jakies nadzwyczajne. To sa wlasnie utwory z dawnych lat, one maja taka pewna magie, moga byc w kolko te same sekwencje i tak mi sie podobaja, ale co do nowosci tez znajduja sie taki utwory :) tylko jest ich tak duzo, ze czasem ciezko zwrocic uwage i "zakochac sie" w jakims :)
..a Paul van Dyk powiedzial co mysli, bo teskni za dawnym Trance ktory juz wyewoluowal

:wstyd: :hyhy: :mod:
i cos klimatycznego Indart Colors & Legaz - Remember The Past pamietaj przeszlosc ;) :oops: :serce:

PostNapisane: 2009-05-02, 11:47
przez B0BS0N
Zacytuje Joya:
DREaX napisał(a):Czytam tego Waszego piep**enia i az mi sie niedobrze robi...

I podpisuje sie pod tymi slowami ;)
Owszem, kiedys trance byl inny... ale nic poza tym. Dalej powstaje cala MASA wysmienitych produkcji, przy ktorych mam ciarki na ciele, przy ktorych mozna odplynac przed kompem i poplakac sie ze wzruszenia na evencie.... Jak juz Joy wspomnial - wasza niechec do tej muzyki nie jest spowodowana zmiana trance na gorsze, tylko swoistym "przejedzeniem" tego gatunku. Sa piekne uplifty, ktore poprawiaja humor (np. Walk The Edge, Neverland, 776 Miles, Hide Away), sa utwory melancholijne (Always The Sun w remixie Shaha, Invisible Touch od Bobiny w remixie Ferrego czy Made Of Love), parkietowe kosy (Nothing At All, Temptation, Fade To Black, utwory Jochena Millera etc.), jest piekny, wakacyjny balearic trance od Shaha i spolki itd. itp.... Wystepuje olbrzymia roznorodnosc i pier**nie o tym, jaki to trance jest jednolity i beznadziejny jest albo gadaniem na sile, albo oznaka gustu, do ktorego trance nie trafia... a jesli nie lubie trance, to sie o nim nie wypowiadam - proste.
Druga rzecz... dla was caly swiat trance jest komercyjny i nastawiony na zarabianie kokosow.... to mnie naprawde rozsmieszylo :lol: Na ta wasza gadke odpowiedz jest prosta... zadam pytanie retoryczne: jak byscie tworzyli muzyke i byli znani na calym swiecie, to udostepnialibyscie swoje produkcje za darmo i grali na imprezach nie biorac za to pieniedzy ? ;)

A jeszcze co do PvD...
Gada o tym, ze nie jest trance'owym DJ'em.... a na imprezach gra w 90% trance... mowi o tym, ze teraz nie ma ambitnego trance'u, a sam tworzy gowno przez duze G.... dla mnie ten czlowiek sie skonczyl dawno temu, a tym wywiadem sie pograzyl.

PostNapisane: 2009-05-10, 12:14
przez Gawin
Czytalem wywiad juz wczesniej . I napewno PVD ma troche racji w tym co mowi. Nie wszyscy musza sie z tym zgadzac na taka jest prawda.

PostNapisane: 2009-05-10, 15:21
przez deFF
prawda jest neistety taka ze wszystko idze do przodu gusta sie zmieniaja i muzyka tez...Ci co kochali stare dobre brzmienie szukaja tego gdzie sie da i albo w swojej wytrwalosci znajda jakas perelke albo przestawia sie na cos innego...jak by na to nie patrzec dobre rycie czachy muzyka to podstawa udanego dnia :D

PostNapisane: 2009-05-13, 06:11
przez kolega
widac ze nie podoba mu sie wspolczesny trance, ale po co wiec go tworzy ?? jedna odpowiedz - "DLA KASY"!!!